Popularne posty

9 stycznia 2013

inspirujące pasje.

moją pasją jest moje życie. autentycznie. tak się głębiej nad tym zastanowiłam i coś w tym jest. w obszarze pt.: "życie" mieści się wszystko to, co potrzebuję, żeby czuć się dobrze, być spełniona i szczęśliwa. ale warunkiem do spełnienia jest kwestia poznania samej siebie. i najwspanialsze w tym wszystkim jest to, że akurat ta nauka trwa przez całe życie. codziennie odkrywam coś nowego w sobie i obok siebie, co mogę zastosować we własnym życiu i byciu. z taką wiedzą czuję się radośniej z każdym dniem. 

pasja to nic innego jak to, co zajmuje mi najwięcej czasu, czyli to, o czym myślę.
pasja pomaga odnaleźć równowagę w życiu.
a o co więcej chodzi? żeby wszystko to, co robimy było zgodne z tym, co dyktuje nam serce...
 
ostatnio mnie natchnęło na spojrzenie na świat trochę z innej perspektywy... pasja a nasze działanie, czyli życie. pasja = nasze pragnienia, które realizujemy...
ale czy tak naprawdę mamy na nie czas? myślę, że go znajdziemy wtedy, gdy zdobędziemy wiedzę i umiejętność słuchania własnego serca.
teraz przeszło mi przez myśl, że w dzisiejszym świecie "słuchać własnego serca" ma dwa znaczenia, a mało kto zdaje sobie z tego sprawę...
po pierwsze: nauczmy się słuchać swojego wewnętrznego głosu, czerpmy z intuicji!
po drugie: słuchajmy serca dosłownie. to przecież ono bije dla nas codziennie, 7 dni w tyg, 24 godziny na dobę... może być trochę zmęczone ciągłymi wysiłkami i pompowaniem energii w nasz organizm...
 
posłuchajmy siebie.
co prawda nie planowałam żadnych postanowień noworocznych, ale to może być jedno z nich...
dobrze brzmi i... aż chce się je realizować od razu. już w tej chwili.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz